PiS „podlizuje się wielkomiejskim wyborcom”? Kaczyński: Zęby bolą…

Po rekonstrukcji rządu Mateusza Morawieckiego Jarosław Kaczyński objął funkcję wicepremiera, szefa Komitetu ds. Bezpieczeństwa Państwa. – Na pewno uruchomię mechanizm koordynacji działań w obszarach, które dotyczą szeroko rozumianego bezpieczeństwa kraju. To oczywiście zadanie nie na tydzień czy dwa. Ten proces potrwa znacznie dużej. Teraz natomiast sprawą priorytetową jest epidemia i na tym przede wszystkim koncentrujemy swoją uwagę – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”.

Kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Kaczyński komentuje

Polityk mówił także o kryzysie w Zjednoczonej Prawicy, który stał się widoczny po głosowaniu ws. nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt. – I choć oceniam kryzys jako bardzo poważny, to tak samo oceniam także podpisane między nami porozumienie. Nie powiem dziś, że Zjednoczona Prawica na 100 proc. dotrwa do końca kadencji, bo w polityce nic nie jest na 100 proc. Ale jestem dobrej myśli, naprawdę dobrej – stwierdził Jarosław Kaczyński.

Kaczyński o wystąpieniach Ardanowskiego: Kategorie zachowań raczej irracjonalnych

Prezes PiS został także zapytany o ostatnie wypowiedzi Jana Krzysztofa Ardanowskiego. – Patrząc na wystąpienia byłego ministra rolnictwa, mogę tylko powiedzieć, iż oceniam je właśnie w kategoriach zachowań raczej irracjonalnych, ale też mam nadzieję, że to tylko przejściowy nastrój. Rzeczywiście nałożyły się dwie sprawy – dymisja i tzw. piątka dla zwierząt. Proszę pamiętać, iż wiele lat temu pan Ardanowski głosował przeciwko zakazowi uboju rytualnego – przypomniał polityk. Jarosław Kaczyński zaznaczył także, że decyzja ws. zmiany na stanowisku szefa resortu rolnictwa była podjęta „znacznie wcześniej”.

„Piątka dla zwierząt”. Jarosław Kaczyński broni inicjatywy

Jarosław Kaczyński na łamach „Gazety Polskiej” odpowiedział na zarzuty przeciwników tzw. „Piątki dla zwierząt”, że PiS „skręca w lewo” i „podlizuje się wielkomiejskim wyborcom”. – Zęby bolą, gdy się słucha tych niedorzeczności. To jest po prostu chęć chronienia istot żywych przed niepotrzebnym cierpieniem. Bardzo ludzki i chrześcijański odruch – powiedział.